Nieustanny rozwój i wprowadzanie innowacyjnych rozwiązań w dziedzinie medycyny estetycznej wiąże się z zastępowaniem tradycyjnych metod i wcześniej dobrze znanych produktów nowymi. Takie zjawisko można zaobserwować na przykładzie igły zastępowanej częściej przez kaniule. Wszyscy wiedzą jak oba produkty wyglądają, ale czy wiemy do czego służą i jak powinny być użytkowane, a przede wszystkim jakie są między nimi różnice? 
Na zadane pytanie która z opcji – czy igła, czy kaniula – jest lepsza nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy bowiem od rodzaju zabiegu, który ma zostać wykonany. 
 
Igła i kaniula – jak wyglądają? 
Z wyglądu różnią się niewiele, kaniule przypominają tradycyjne igły, natomiast różnice pojawiają się jeśli przyjrzymy się ich strukturze. Igła to nic innego jak rurka, która w środku jest niewypełniona, pusta, a na końcu jest ścięta i ostro zakończona pod kątem 45 stopni, dlatego jest stworzona do tego, aby wbić się w skórę, przekłuwając lub przecinając tkankę. 
Kaniula natomiast podobnie jak igła również jest pustą w środku rurką, ale ta jest odpowiednio wyprofilowana, koniec nie jest ostro ścięty, a brzeg ostry. Różnicą jest tez to, że otwór przez który podaje się preparaty znajduje się z boku kaniuli. Dodatkowo pracę z kaniulą ułatwia podziałka centymetrowa na całej długości, która pomaga w precyzji podawania preparatu i głębokości wkłucia i daje pełną kontrolą nad przeprowadzeniem zabiegu minimalizując ryzyko wystąpienia powikłań. Kaniule są miękkie, „tępe”, a ich powierzchnia śliska, co zabezpiecza naczynia krwionośne przed ryzykiem naruszenia podczas wykonywania zabiegu. 
W medycynie estetycznej najczęściej stosuje się igły o średnicy od 27G do 32G (czyli od 0,4mm – 0,23mm) i długości 4-13mm. 
W przypadku zabiegów wolumetrycznych używa się najczęściej igieł 27G i 13mm, równocześnie przy zabiegu mezoterapii lepiej jest użyć krótszej igły o mniejszej średnicy. 
Kaniula najlepiej sprawdza się podczas zabiegów, gdzie miejsce wkłucie znajduje się w nawet kilku centymetrowym oddaleniu od miejsca leczenia. Ta jest tępo zakończona, a jej ostrze zaokrąglone przez co nie uszkadza naczyń i może pokonać podskórnie większy dystans. W medycynie estetycznej najczęściej wykorzystuje się kaniule o długości 4-7 cm i średnicy 22-27G (0,7-0,4mm). 

Czy kaniule wykorzystywane w medycynie estetycznej to te same, które którą są stosowane dożylnie? 
Absolutnie nie. Kaniule wykorzystywane w medycynie estetycznej różnią się budową od tych dożylnych. Dożylna, czyli obwodowa jest znacznie krótsza, którą umieszcza się w żyle na jakiś czas przy pomocy igły stalowej (wenflon). Dzięki temu możliwe jest podawanie dożylnie leków, kroplówek lub innych niezbędnych płynów. Kaniula, którą wykorzystuje się w medycynie estetycznej jest zdecydowanie bardziej elastyczna, a otwór służący do podawania preparatów jest zlokalizowany z boku, co usprawnia przeprowadzenie zabiegu i podawanie preparatów pod skórę, a jej bardzo delikatna struktura pozwala na ingerowanie nawet w najbardziej wrażliwe obszary. 
 
Czy igła staje się niepotrzebna? 
Niektórzy mogą tak twierdzić, że tradycyjna igła może być całkowicie zastąpiona przez mniej inwazyjną kaniule, a specjaliści chętniej sięgną po nią ze względu na bezpieczeństwo pracy i małe ryzyko błędu. Jednak to nie jest prawda. Niektóre zabiegi w gabinetach medycyny estetycznej nie mogą być wykonane kaniula i wykorzystuje się tradycyjne igły, np. modelowanie ust, wypełnianie linii marionetki czy mezoterapia igłowa twarzy. To wszystko ze względu na precyzję podania preparatów i mniejsze ryzyko uszkodzenia tkanek znajdujących się pod skóra, a co za tym idzie większe zadowolenie pacjenta i krótsza rekonwalescencja. 
 
Precyzja – igła czy kaniula?
Igła zapewnia dużo większą precyzję przeprowadzenia zabiegu, a efekt jaki otrzymujemy jest bardziej naturalny, natomiast jest ryzyko, że podczas okresu rekonwalescencji mogą pojawić się zaczerwienienia, obrzęki i siniaki. 
Kaniula natomiast nie powoduje uszkodzeń tkanki, ponieważ jest wprowadzana pomiędzy naczyniami krwionośnymi i jest wprowadzana w miejsca, gdzie są wolne przestrzenie i nie ma oporu, przez co ryzyko wystąpienia siniaków jest dużo mniejsze, a tym samym precyzja mniejsza. Plusem jest fakt, że użycie kaniuli wymaga tylko jednego wkłucia, aby przeprowadzić zabieg, który ma swoim zasięgiem objąć większy obszar. Można swobodnie zmieniać kierunek i głębokość pracy bez konieczności wyjmowania i kolejnego wkłuwania się. W przypadku igły jest to niemożliwe i należy wykonać wkłucie kilka razy na tym samym obszarze. 
 
Zabiegi i metody wykonywania zabiegów
Należy zawsze brać pod uwagę fakt, że o doborze przyrządu decyduje lekarz lub specjalista. To może być ukierunkowane jego preferencjami i doświadczeniem, ale również specyfiką zabiegu i indywidualnych potrzeb pacjenta.  
Jakie więc zabiegi powinny być wykonywane igłą lub kaniulą?
  • Mezoterapia – wykonywana zazwyczaj igłą (4mm o średnicy 30-32G). W tym przypadku chodzi o jak największą ilość nakłuć i podawaniu możliwie najmniejszej ilości preparatu na każdorazowe wkłucie, wówczas zachowuje się pełną kontrolę nad przeprowadzanym zabiegiem. Sam zabieg polega w dużej mierze na stymulacji i ożywieniu skóry, zatem w tym przypadku najlepszym wyborem będzie tradycyjna igła. 
  • Wolumetria – w tym wypadku decyzja należy do specjalisty, jego wprawy i doświadczeniu. Często wybór jest także podyktowany obszarem, na jakim ma się odbyć zabieg, a także preferencji pacjenta. 
  • Powiększanie ust – większość specjalistów w tym wypadku preferuje igłę. Jest bardziej precyzyjna, a usta wyglądają później dużo bardziej naturalnie tak, aby nadać im odpowiedni kształt i odbudować należycie asymetrię warg.
  • Zabiegi Profhilo, Jalupro Classic czy HMW, Neauvia Hydro Deluxe– w tym wypadku najwłaściwszym wyborem jest igła. Od 29G po 32G.